Wojna a turystyka w Warszawie

Warto na początek zaznaczyć, że wpływ wojny w różnym stopniu wpływa na ruch turystyczny i korzystanie z usług turystycznych i ofert związanych z zagospodarowaniem czasu wolnego. Bardzo wyraźnie widać w zestawieniu prezentowanym poniżej, że niektóre podmioty cieszą się większym zainteresowaniem niż przed pandemią, albo wracają do statystyk z czasu sprzed pandemii, a inne wręcz przeciwnie, mierzą się z falą anulacji i odwołanych rezerwacji. Zatem u różnych dostawców usług sytuacja wygląda różnie. To pierwszy wniosek jaki pojawia się przy analizowaniu wpływu wojny za naszą wschodnią granicą na turystykę w Warszawie.

Wojna na Ukrainie w pierwszej kolejności rzutuje na wizerunek naszego kraju, miast i regionów. Sytuację pogarsza brak edukacji geograficznej i zaszufladkowanie Polski jako kraju Europy Wschodniej. Warto też pamiętać, że Warszawa postrzegana jest jako pierwszy punkt ewentualnego konfliktu zbrojnego (względy polityczne i administracyjne).

W opinii naszych członków sytuacja wygląda tak:

Venue – Ruch przyjazdowy z zagranicy w perspektywie najbliższych miesięcy może być zagrożony. Obserwuje się rezerwacje w hotelach a później ich odblokowywanie. Wiadomo, że wydarzenia międzynarodowe przyciągają turystów biznesowych, którzy mogą być zablokowani z wielu powodów (głównym jest strach przed organizacją wydarzenia: „bo nie wiadomo co się wydarzy”).

Najbardziej widocznym skutkiem działań wojennych na Ukrainie w odniesieniu do obiektów jest odwołanie dużego wydarzenia (10 tys. osób) i przeniesienie go do innego europejskiego miasta, z uwagi na fakt, że hale obiektu, gdzie miało się odbyć wydarzenie zajęte są w tej chwili przez uchodźców.

Tour operator, DMC – Po 24 lutego pojawiło się dużo anulacji imprez turystycznych jak również projektów MICE na kwiecień oraz maj. W tej chwili pojawiają się już anulacje na kolejne miesiące. Niewielka część imprez została przełożona na terminy późniejsze albo na przyszły rok. Niepokojąca jest również bardzo mała ilość zapytań dot. grup turystycznych, a zapytań dot. grup biznesowych oraz MICE jest praktyczny brak. Dużym problemem jest również kolejny odpływ wyspecjalizowanych kadr z turystyki do innych branż. Duża część pracowników biurowych, pilotów, przewodników, project managerów jest już zmęczona przedłużająca się stagnacją w przyjazdówce, nie widzi szans na szybką poprawę sytuacji i zmienia pracę. Rodzi się zatem pytanie, czy pozostające w turystyce przyjazdowej kadry, będą w stanie obsłużyć profesjonalnie zagranicznych turystów, gdy sytuacja wróci już do normy.

W opinii innego touroperatora – sytuacja krótkoterminowa dla turystyki przyjazdowej jest dramatyczna. Odwołane realizacje, brak nowych zapytań. Klienci widać wyczekują na rozwój sytuacji. Niestety, doświadczamy tego, że Polska nie wyrwała się z zaszeregowania „kraju Europy Wschodniej” w rozumieniu turystycznym. Słowacja, Węgry nie odnotowują takich dramatycznych spadków.

W opinii kolejnego DMC – Wojna w Ukrainie, bardzo negatywnie wpływa na przyjazdy turystów zagranicznych do Warszawy i generalnie do Polski. Odnotowuje się anulacje założonych wcześniej rezerwacji brak zapytań o nowe oferty. Pokutuje brak orientacji geopolitycznej – kontrahenci zamorscy (USA, Bliski Wschód, Azja) – przestali się odzywać, gdyż cytat: „w Europie jest wojna”. Europejscy sąsiedzi lepiej wiedzą co się u nas dzieje, więc jest trochę grup np. z Niemiec, ale nie dotyczą Warszawy. Innym problemem są ceny w hotelach. Duże miasta, zwłaszcza Warszawa są pełne uchodźców i migrantów z Ukrainy. Niektóre hotele wypełnione w 90% dyktują bardzo wysokie ceny. Taka sytuacja w hotelach w Warszawie, może mocno ograniczyć ruch krajowy, zwłaszcza turystyczny.

Atrakcja turystyczna – ze względu na swoją specyfikę i zbliżanie się do wysokiego sezonu zainteresowanie jest bardzo duże. Nie tylko ze strony klientów indywidualnych, ale również firmy planują wyjazdy integracyjne / motywacyjne. I przede wszystkim klienci z Polski. Rezerwacje z zagranicy (z Czech, Słowacji, Litwy, Łotwy) to niewielki procent.

Instytucja edukacyjno-kulturalna – Z pewnością sytuacja wojenna wpłynęła na wycieczki szkolne. Są już pierwsze zgłoszenia grup, które miały trudności ze znalezieniem noclegu w Warszawie. (nie wiadomo, jak sytuacja będzie się rozwijać, ale brakuje w Warszawie tańszych noclegów).

Restauracje – Wojna nie wpływa znacząco na liczbę klientów. Zmieniono plan komunikacji. W opinii restauracji covid był trudniejszy. Dużym ratunkiem dla tej grupy są mieszkańcy Warszawy, choć jest oczekiwanie na zagraniczny ruch turystyczny.

Hotel w obszarze metropolitalnym – Wraz z wybuchem wojny pod koniec lutego, zaobserwowano nagłe anulacje spotkań, konferencji, ze strony firm z Polski (w szczególności imprez integracyjnych w nadchodzących miesiącach począwszy od marca). Jeżeli chodzi o klienta zagranicznego biznesowego, to wciąż jest z jego strony obawa i niepewność co do planowania eventów w Polsce.

Hotele w Warszawiew marcu odnotowują 82 % obłożenie. ADR – 328 PLN. W tym samym okresie roku poprzedniego notowano 15% obłożenie. Wzrost obłożenia oraz cen w obiektach hotelowych w Warszawie (w stosunku do innych polskich miast od momentu wybuchu wojny na Ukrainie) wynika z faktu przyjmowania/rezerwacji nie tylko uchodźców z Ukrainy, ale również z masowych relokacji z terenów Ukrainy i Białorusi dokonywanych przez korporacje (większe i mniejsze firmy międzynarodowe) oraz międzynarodowe instytucje rządowe i pozarządowe (ambasady, konsulaty, różne instytucje, NGO, etc.). Część relokacji korporacyjnych prawdopodobnie jest związana również z wychodzeniem międzynarodowych firm z rynku rosyjskiego. 

Linia lotnicza Emirates – w związku z sytuacją na Ukrainie ruch przyjazdowy z ZEA jest praktycznie marginalny.

Dane z Punktu Informacji Turystycznej – Liczba osób odwiedzających Punkt Informacji Turystycznej w miesiącach luty i marzec w porównaniu z tym samym okresem przed pandemią jest zbliżona. Niemniej w większości dominują osoby z Ukrainy, które pytają o różne sprawy dotyczące pobytu w Warszawie, nie tylko turystyczne.

Podsumowując:

  1. Największe zmiany po stronie podaży: udostępnianie miejsc dla nowych mieszkańców, lekcje, animacje. Niektóre obiekty od początku wojny przyjęły ponad 20 tys. gości.
  2. Turystyka krajowa. Bardzo mocno inwestowaliśmy jako stowarzyszenie w segment dzieci i młodzieży. Zainteresowanie przyjazdami wycieczek szkolnych duże, ale w perspektywie dłuższego czas jest obawa o dostępność miejsc w hotelach i miejscach noclegowych. Wzrost cen w hotelach.
  3. Turystyka zagraniczna, to najbardziej nieprzewidywalny segment i odnotowujący największe straty (odwołanie wydarzeń, anulacje rezerwacji) z powodu działań wojennych na Ukrainie. Długoterminowo Polska jest w kręgu zainteresowania turystów, którzy jednak czekają na „koniec wojny”
  4. Skutki wojny dotykają w różny sposób dostawców usług, a dla części z nich nie są gorsze niż pandemia.
  5. Skutek równoległy, mający wpływ na turystykę w perspektywie najbliższych miesięcy – odpływ kadr do innych branż.